JAK BRANŻA ROWEROWA TRAKTUJE KOBIETY?
Spośród Polaków jeżdżących na rowerach, co trzeci rowerzysta to kobieta. Kasia z Jeleniej Góry, znajoma z Facebook, rowerem codziennie dojeżdża do pracy. Bez względu na pogodę. Czy rynek rowerowy dba o kobiety wystarczająco?
Branża rowerowa kobiet nie rozpieszczała…przynajmniej do niedawna. Jedyne na co mogłyśmy liczyć, my miłośniczki rowerów, to opuszczana rama. Cóż z tego, że stałyśmy murem przy swoich facetach ścigających się na szosie i w górach. Cóż z tego, że gotowałyśmy fury makaronu a obiad w sezonie kolarskim różnił się jedynie jego (makaronu) formą. I wreszcie, cóż z tego, że dbałyśmy o przyjemny zapach w peletonie, gdy prałyśmy sterty spoconych i ubłoconych ciuchów. NIC. Być może same jesteśmy sobie winne, bo robiąc to wszystko, skąd miałyśmy wziąć chwile na własną jazdę. Być może dlatego długi czas dla branży rowerowej byłyśmy jedynie partnerkami kolarzy, kucharkami czy praczkami.